piątek, 21 grudnia 2007

Recenzja: "Puppet master"

Banda jasnowidzów przyjeżdża, na wezwanie wspólnego znajomego, do opuszczonego hotelu. Na miejscu zastają jego trupa i wdowę. Z bliżej niewiadomych przyczyn postanawiają zostać parę dni. Nie wiedzą jednak, że w przeszłości hotel zamieszkiwał Andre Toulon –szalony lalkarz, który odkrył sekret wiecznego życia i stworzył bandę ożywionych kukiełek.

Wprawdzie Toulon popełnił samobójstwo w prologu filmu, ale jego kukiełki zostały i są wkurzone. Przedstawienia kolesia musiały być mocno niestandardowe, bo prawie wszystkie lalki mają zamontowane jakieś narzędzia mordu, jak nie hak zamiast ręki, to świder zamiast głowy. Gdy te kukiełki są wkurzone, płyny ustrojowe zaczynają chlapać dookoła.

Niestety zanim dotrzemy do ciekawej części filmu, to jest brutalnych morderstw, musimy przetrwać jakieś 290 minut w czasie których nic się nie dzieje. Nie pomaga fakt, że większość bohaterów jest albo irytująca albo nudna jak flaki z olejem. Scenarzysta chyba nie rozumiał, że widz nie chce oglądać bandy nudziarzy łażących po hotelu i doznających, w co drugim pokoju, psychodelicznych wizji. Chce zobaczyć jak banda pokręconych kukiełek przerabia ludzi na przeszczepy.

Zupełnie nie rozumiem jak ten film mógł dać początek serii dziewięciu sequeli. Musiałem wbić sobie wykałaczki pod powieki, żeby nie zasnąć w ciągu pierwszych pięćdziesięciu minut. Jego powodzenie przypisać mogę jedynie kukiełkom, które wyglądają naprawdę fajnie i są całkiem porządnie zrealizowane, przy wykorzystaniu kukiełek, ujęć trikowych i animacji poklatkowej. Moim osobistym faworytem jest Blade(z twarzą oparta na fizjonomii Klausa Kinskiego!!!), który nie tylko ma hak i nóż zamiast ręki, ale też noże zamiast oczu. Niestety, jak na razie, nie znalazłem go w sklepach.

Najlepsze momenty

  • Jak najlepiej sprawdzić czy ktoś nie żyje? Wbić mu dwudziestocentymetrową szpilę w pierś.
  • Kiedy jesteś jasnowidzem, hotelowe łóżka i łazienki dostarczaja naprawdę ciekawych z wrażeń?
  • Sceny z obleśnym małżeństwem jasnowidzów, którzy bardzo lubią eksperymentować (dokładnie to mam na myśli)
  • Świder w twarz – fu
  • Obcinanie palców
  • Świder w szyję – fu
  • Blade

Brak komentarzy: