środa, 12 marca 2008

Popaprany świat: Szkieletowa załoga

Czasami praca celnika na lotnisku robi się naprawdę ciekawa.

Pewna staruszka z Włoch postanowiła spełnić ostatnie życzenie, zmarłego w Brazylii, brata i pochować go w ojczystej ziemi.

Niestety na jej drodze stanęli bezduszni, germańscy celnicy, którzy zatrzymali ją na lotnisku w Monachium, gdy znaleźli szkielet brata w jej walizce!

Niemieccy mundurowi to banda hipokrytów. Patrzcie, co się wyprawia w Luftwaffe, a tu nawet szkieletu w walizce przewieźć nie dadzą.

Brak komentarzy: