środa, 26 grudnia 2007

Oznaki apokalipsy - cyber-śluzowce zagłady

Czasami szperając po interecie, można znaleźć naprawdę ciekawe rzeczy.

Na przykład zapowiedź końca naszej cywilizacji.

Grupa naukowców z Anglii i Japonii podłączyła śluzowca do niewielkiego, sześcionożnego robota, tak że jest on w stanie nim kierować. Dla tych, którzy na biologii nie uważali, krótkie wyjaśnienie. Śluzowce to cudzożywne organizmy, egzystujące pod postacią wielojądrowej, protoplazmatycznej masy zwanej śluźnią. Pełzają sobie powoli w różnych wilgotnych miejscach, pożerając organiczne resztki i inne paskudztwa. Niektóre z nich są też pasożytami, odpowiadającymi, na przykład, za kiłę kapuścianą.

Rozkoszne, prawda? A teraz jacyś naukowcy podłączają te rzeczy do ROBOTÓW. Dają im możliwość poruszania się szybciej niż w tempie jednego centymetra na godzinę! Na dodatek, inni japońscy* naukowcy twierdzą, że śluzowce potrafią same wyszukiwać pożywienie.

Czy ci debile nie oglądali horrorów ani filmów science fiction? Podłączanie żywych organizmów do robotów zawsze kończy się źle***. Szczególnie, jeśli wspomniane organizmy same wyglądają jak coś rodem z Lovecrafta.

Chcecie przykładu? Dobra. Oto, najsłynniejsze, fikcyjne połączenie oślizgłych, śluzowatych stworów i cybernetyki.



EXTERMINATE!!!

Tak jest ludzie, mamy głęboko przesrane. Pora zacząć kopać schrony.


*Notabene, czy nie wydaje się wam to dziwne, że w te wszystkie badania zaangażowani są Japończycy? Podejrzewam, że następna generacja cyber-śluzowców będzie miała mechaniczne macki i tendencje do napadania lasek w szkolnych mundurkach **.

**Laski będą, rzecz jasna, miały co najmniej 18lat.

***Łatwo to rozpoznać po dialogach w stylu:
„O nie wydostały się, jakim cudem...?

„Spokojnie, wiem jak je powstrzymaaaaaaaaaaaarghh!!!

Brak komentarzy: